sobota, 19 grudnia 2015

Kawałek podłogi

Grudnia ciąg dalszy. Większość znajomych albo już poluje na białe niedźwiedzie na Podlasiu, albo właśnie pakuje wełniane skarpety do walizy. Nie każdemu jednak jest dane pojechać na święta do "kraju dziadów" i jedyne co im pozostało, to zanurzyć się w paryskich polskościach. Na szczęście jest ich tu sporo.

Dzisiaj zerknijmy na niepozorną aleję w 16. dzielnicy okalającą niewielki skwer i graniczącą z Uniwersytetem Paris-Dauphine:

















Niby nic szczególnego, ale jakoś tak się cieplej zrobiło, kiedy tam trafiłem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz